Dopalacze

W ostatniej dekadzie można zaobserwować narastające zainteresowanie nowymi związkami psychoaktywnymi (ang. novel psychoactive substances, NPS) w Polsce znanymi pod kolokwialną nazwą „dopalacze”. W języku angielskim często spotykane nazwy to m.in. „legal highs”, „herbal highs”, „designer drugs”, „spice”, „research chemicals”.
Dopalacze to potoczna nazwa substancji psychoaktywnych, syntetycznych lub ziołowych, używanych w celu wywołania efektów możliwie zbliżonych do działania nielegalnych substancji psychoaktywnych. Według danych Europejskiego Systemu Wczesnego Ostrzegania opublikowanych w raporcie Europolu (European Police Office) i EMCDDA (European Monitoring Centre for Drugs and Drug Addiction) w ciągu 9,5 roku, tj. od maja 2005 roku do grudnia 2014 roku, w Europie zarejestrowano 418 nowych substancji psychoaktywnych. O ile pojawianie się nowych substancji nie jest zaskakującym zjawiskiem, to zwraca uwagę niespotykana dotąd dynamika wzrostu liczby nowych związków, ich różnorodność oraz dostępność:
- w 2008 roku zarejestrowano 13 nowych związków,
- w 2009 – 24,
- w 2010 roku – 41,
- w 2011 roku – 49,
- w 2012 roku – 73,
- w 2013 – 81,
- w 2014 roku – 101.
Używanie substancji psychoaktywnych ma długą tradycję. Pochodne makowca – opium w Azji, a potem w Europie, wywary z liści koka w obu Amerykach – były używane od dawna nie tylko jako środki przeciwbólowe, lecz również jako środki odurzające. Środki psychoaktywne stosowano dla poprawienia nastroju, do wywoływania przyjemnych marzeń, ale także do pobudzenia psychicznego, które bywało potrzebne w boju lub do popełniania przestępstwa. W czasie II wojny światowej niemieccy piloci samolotów bojowych dostawali przed walką amfetaminę.
W dzisiejszych czasach powszechnie stosowane są nieszkodliwe środki psychoaktywne, np. kofeina w kawie i herbacie, ale bywają używane także inne, naturalne lub syntetyczne, silnie zmieniające stan psychiczny. Ich główne grupy to:
- opioidy (np. morfina i heroina),
- amfetaminy (np. amfetamina i ecstasy),
- pochodne haszyszu (marihuana),
- halucynogenne pochodne LSD (kwasu lizergowego).
Jest ich oczywiście znacznie więcej. Środki te uzależniają psychicznie i fizycznie, są – poza zastosowaniami farmakoterapeutycznymi – nielegalne. Wytwórcy, przemytnicy, dystrybutorzy tych zakazanych substancji uzyskują ogromne zyski finansowe, na szczęście często wpadają w ręce sprawiedliwości.
Alternatywnym sposobem zarabiania dużych pieniędzy na środkach psychoaktywnych stała się produkcja i dystrybucja legalnych środków psychoaktywnych, tzw. dopalaczy. Są one sprzedawane w wielu sklepach jako „produkty kolekcjonerskie”, co umożliwia ich dystrybucję nieobjętą przepisami farmaceutycznymi. W wyszukiwarkach internetowych można znaleźć setki ogłaszających się sklepów zachwalających i sprzedających dopalacze, głównie on-line.
Dopalacze są stosowane doustnie w postaci proszku, tabletek lub kapsułek, palone w fajeczkach lub wdychane są ich pary. Dopalacze syntetyczne są zwykle związkami pochodnymi zakazanych związków psychoaktywnych (najczęściej amfetaminy lub kanabinoidów), które jeszcze nie zostały zdelegalizowane. Wiele z nich ma właściwości uzależniające, ale większość nie została jeszcze zbadana pod tym względem. Na opakowaniach produktów psychoaktywnych często znajdują się informacje takie jak „produkt kolekcjonerski”, „nie do spożycia przez ludzi”, „nie badano w kierunku bezpieczeństwa stosowania i toksyczności”, „środki niebezpieczne, należy chronić przed dziećmi”. Pomimo tych ostrzeżeń, nowe związki psychoaktywne są reklamowane jako substancje wywierające efekty podobne do działań narkotyków. Polskie nazwy popularnych produktów to np.:
- syntetyczne kanabinomimetyki – „Amulet kierowcy”, „Cząstka Boga Rama”, „Czeszący grzebień”, „Mocarz” – środek pochłaniający wilgoć, „Śruba”, „Grizli”, „Gerwazy”;
- syntetyczne katynony – „Cząstka Boga BHIMA”, „Cherry Cocolino”, odświeżacz do toalet o zapachu czereśni, „Ekstrakt kwitnąca wiśnia”, „Smoke- Stop” – granulki zapachowe do popielniczek samochodowych i domowych, „K2 Max”, „Talizman kierowcy”;
- związki halucynogenne – „Papierek lakmusowy”
- produkty wieloskładnikowe – „Środek polerujący do srebrnych monet”, „Gumi jagoda”, „Władziu”, „Talizman fortuny”, „Pogromca duchów”, „Pogromca wampirów”.
Najczęściej używane dopalacze to te o działaniu:
- amfetaminowym: N-benzylopiperazyna (BZP proszek, tabletki, kapsułki; zdelegalizowana w Polsce od 2009 r.) i TMPP, czyli 3-trifluorometylofeny- lopiperazyna (proszek, tabletki, kapsułki – zwykle w połączeniu z BZP). Do tej grupy należą także pochodne katynonu, np. etylokatynon, metylokatynon i 4-metylometkatynon (czyli mefedron), sprzedawany zwykle pod eufemistyczną nazwą: „sól do kąpieli”. Podobne działanie wywiera prolintan, zawarty zresztą w legalnym w wielu krajach (ale niezarejestrowanym w Polsce) leku witaminowo-wzmacniajacym Catovit. W Polsce podobne działanie wykazuje deksmetorfan – lek przeciwkaszlowy, stosowany jako środek podniecający;
- kanabinoidowym – JWH-018, czyli naftalen-1-yl (1-pentylindol-3-yl) metanon (często mieszany ze składnikami ziołowymi); • psychodelicznym – podobne do działania LSD, np. salwinoryna występująca w szałwii wieszczej (Salvia divinorum);
- pochodne kwasu lizergowego (lizergamid i ergina) zawarte w powoju hawajskim (Argyreia nervosa);
- narkotycznym – podobne do działania opium, np. kratom zawarty w roślinie Mitragyna speciosa.
Kiedy jakiś syntetyczny dopalacz ulega delegalizacji, to zwykle natychmiast jest syntetyzowany związek pochodny o działaniu takim jak produkt zdelegalizowany, tylko z niewielką zmianą w cząsteczce chemicznej.
Dopalacze ziołowe są zwykle stosowane jako zioła suszone, często sproszkowane i palone w fajeczkach. Do najczęściej używanych należą: szałwia wieszcza (Salvia divinorum), kratom (Mitragyna speciosa), powój hawajski (Argyreia nervosa), a także muchomor czerwony (Amanita muscaria), Calea zacatechichi, lion (Leonotis leonorum).
Poszczególne dopalacze różnią się pod względem kinetyki i metabolizmu w organizmie. Przyjmowane doustnie lub palone jak tytoń wchłaniają się szybko (niektóre już przez błonę śluzową jamy ustnej) i równie szybko zaczynają działać.
Objawy po zażyciu dopalaczy
Obraz kliniczny zatruć dopalaczami syntetycznymi jest podobny do zatruć, odpowiednio amfetaminą lub pochodnymi haszyszu. Dopalacze ziołowe powodują rozmaite zaburzenia psychiczne, od pobudzenia (muchomor czerwony) do senności (duże dawki kratomu); szałwia wieszcza i Argyreia nervosa działają psychodelicznie, ale znacznie słabiej niż LSD.
- Pochodne amfetaminy – pobudzenie, uczucie lęku, bezsenność, agresywne zachowania, halucynacje, rozszerzenie źrenic, wzmożona potliwość, suchość w ustach, nudności, kurczowy ból brzucha, biegunka, zawroty głowy, zaburzenia równowagi, sztywność mięśni, drżenia, dyskinezy, tachykardia, komorowe zaburzenie rytmu serca, wzrost ciśnienia tętniczego, ból wieńcowy, w zapisie elektrokardiograficznym możliwe cechy niedokrwienia mięśnia sercowego; w przypadku najcięższych zatruć – nawracające drgawki, śpiączka, hipertermia, możliwość udaru mózgu (niedokrwiennego lub krwotocznego) i zawału serca.
- Pochodne kanabinoidów (marihuana, haszysz) – zbliżone do obserwowanych po alkoholu; najczęściej: euforia i wielomówność lub senność, nadwrażliwość zmysłów, wzrost ciśnienia tętniczego i przyśpieszenie tętna, wysuszenie błony śluzowej jamy ustnej, czasami napady kaszlu, przekrwienie gałek ocznych i spojówek, niekiedy obrzęk powiek, wzmożone pocenie się, zwiększenie łaknienia, ból i zawroty głowy, zaburzenia koordynacji ruchowej, uwagi, możliwości uczenia się, pamięci; pogorszenie sprawności psychofizycznej (możliwe urazy).
- Pochodne LSD – halucynacje (trip) wzrokowe, słuchowe i dotykowe, zawroty głowy, poszerzenie źrenic i osłabienie ich reakcji na światło, suchość w ustach, drżenie mięśniowe i skurcze mięśni klatki piersiowej, nudności i wymioty, zaburzenia rytmu serca, hipertermia, hiperglikemia, wzrost ciśnienia tętniczego, zaburzenia równowagi, zaburzenia mowy, uczucie ucisku w klatce piersiowej, skrajne emocje; zagrożenie urazami w związku z zaburzeniem oceny odległości i orientacji przestrzennej. W przypadku większości dopalaczy nie przeprowadzono wiarygodnych badań toksyczności. Ustalenie toksyczności na podstawie opisów przypadków zatrucia nie jest przekonujące, gdyż różne substancje są zwykle zażywane łącznie, a oznaczenie zawartości dopalacza w płynach ustrojowych jest niewykonalne, albo bardzo trudne i kosztowne. Zatrucia dopalaczami zwykle nie stanowią zagrożenia życia, ale dopalacze przyjęte w dużych dawkach mogą być groźne. Ostatnio zanotowano wiele przypadków zatrucia śmiertelnego, aczkolwiek nie wiadomo, czy razem z dopalaczami ofiary nie przyjęły jednocześnie innych, zakazanych, silniejszych substancji psychoaktywnych.
Leczenie
Dekontaminacja, metody przyspieszonej eliminacji i odtrutki nie mają znaczenia w przypadku zatrucia dopalaczami. Leczenie powinno być objawowe i podtrzymujące podstawowe czynności organizmu. Znaczne pobudzenie może wymagać zastosowania pochodnych benzodiazepiny. Trzeba tylko pamiętać, że po podaniu domięśniowym efekt działania tych leków ujawnia się późno, gdyż są wchłaniane bardzo powoli, a dożylnie muszą być wstrzykiwane wolno, by nie spowodować zatrzymania czynności oddechowej. Leczenia wymagają oczywiście inne zaburzenia istotnych czynności organizmu. W cięższych przypadkach konieczne jest leczenie na oddziale intensywnej terapii.
Autor: dr n. farm. Żaneta Wiśniewska
Źródło: Świat farmacji, 7-8/2019