Pokaż menu

Dopalacze

W ostatniej dekadzie można zaobserwować narastające zainteresowanie nowymi związkami psychoaktywnymi (ang. novel psychoactive substances, NPS) w Polsce znanymi pod kolokwialną nazwą „dopalacze”. W języku angielskim często spotykane nazwy to m.in. „legal highs”, „herbal highs”, „designer drugs”, „spice”, „research chemicals”.

Dopalacze to potoczna nazwa substancji psychoaktywnych, syntetycznych lub ziołowych, używanych w celu wywołania efektów możliwie zbliżonych do działania nielegalnych substancji psychoaktywnych. Według danych Europejskiego Systemu Wczesnego Ostrzegania opublikowanych w raporcie Europolu (European Police Office) i EMCDDA (European Monitoring Centre for Drugs and Drug Addiction) w ciągu 9,5 roku, tj. od maja 2005 roku do grudnia 2014 roku, w Europie zarejestrowano 418 nowych substancji psychoaktywnych. O ile pojawianie się nowych substancji nie jest zaskakującym zjawiskiem, to zwraca uwagę niespotykana dotąd dynamika wzrostu liczby nowych związków, ich różnorodność oraz dostępność:

Używanie substancji psychoaktywnych ma długą tradycję. Pochodne makowca – opium w Azji, a potem w Europie, wywary z liści koka w obu Amerykach – były używane od dawna nie tylko jako środki przeciwbólowe, lecz również jako środki odurzające. Środki psychoaktywne stosowano dla poprawienia nastroju, do wywoływania przyjemnych marzeń, ale także do pobudzenia psychicznego, które bywało potrzebne w boju lub do popełniania przestępstwa. W czasie II wojny światowej niemieccy piloci samolotów bojowych dostawali przed walką amfetaminę.

W dzisiejszych czasach powszechnie stosowane są nieszkodliwe środki psychoaktywne, np. kofeina w kawie i herbacie, ale bywają używane także inne, naturalne lub syntetyczne, silnie zmieniające stan psychiczny. Ich główne grupy to:

Jest ich oczywiście znacznie więcej. Środki te uzależniają psychicznie i fizycznie, są – poza zastosowaniami farmakoterapeutycznymi – nielegalne. Wytwórcy, przemytnicy, dystrybutorzy tych zakazanych substancji uzyskują ogromne zyski finansowe, na szczęście często wpadają w ręce sprawiedliwości.

Alternatywnym sposobem zarabiania dużych pieniędzy na środkach psychoaktywnych stała się produkcja i dystrybucja legalnych środków psychoaktywnych, tzw. dopalaczy. Są one sprzedawane w wielu sklepach jako „produkty kolekcjonerskie”, co umożliwia ich dystrybucję nieobjętą przepisami farmaceutycznymi. W wyszukiwarkach internetowych można znaleźć setki ogłaszających się sklepów zachwalających i sprzedających dopalacze, głównie on-line.

Dopalacze są stosowane doustnie w postaci proszku, tabletek lub kapsułek, palone w fajeczkach lub wdychane są ich pary. Dopalacze syntetyczne są zwykle związkami pochodnymi zakazanych związków psychoaktywnych (najczęściej amfetaminy lub kanabinoidów), które jeszcze nie zostały zdelegalizowane. Wiele z nich ma właściwości uzależniające, ale większość nie została jeszcze zbadana pod tym względem. Na opakowaniach produktów psychoaktywnych często znajdują się informacje takie jak „produkt kolekcjonerski”, „nie do spożycia przez ludzi”, „nie badano w kierunku bezpieczeństwa stosowania i toksyczności”, „środki niebezpieczne, należy chronić przed dziećmi”. Pomimo tych ostrzeżeń, nowe związki psychoaktywne są reklamowane jako substancje wywierające efekty podobne do działań narkotyków. Polskie nazwy popularnych produktów to np.:

Najczęściej używane dopalacze to te o działaniu:

Kiedy jakiś syntetyczny dopalacz ulega delegalizacji, to zwykle natychmiast jest syntetyzowany związek pochodny o działaniu takim jak produkt zdelegalizowany, tylko z niewielką zmianą w cząsteczce chemicznej.

Dopalacze ziołowe są zwykle stosowane jako zioła suszone, często sproszkowane i palone w fajeczkach. Do najczęściej używanych należą: szałwia wieszcza (Salvia divinorum), kratom (Mitragyna speciosa), powój hawajski (Argyreia nervosa), a także muchomor czerwony (Amanita muscaria), Calea zacatechichi, lion (Leonotis leonorum).

Poszczególne dopalacze różnią się pod względem kinetyki i metabolizmu w organizmie. Przyjmowane doustnie lub palone jak tytoń wchłaniają się szybko (niektóre już przez błonę śluzową jamy ustnej) i równie szybko zaczynają działać.

Objawy po zażyciu dopalaczy

Obraz kliniczny zatruć dopalaczami syntetycznymi jest podobny do zatruć, odpowiednio amfetaminą lub pochodnymi haszyszu. Dopalacze ziołowe powodują rozmaite zaburzenia psychiczne, od pobudzenia (muchomor czerwony) do senności (duże dawki kratomu); szałwia wieszcza i Argyreia nervosa działają psychodelicznie, ale znacznie słabiej niż LSD.

Leczenie

Dekontaminacja, metody przyspieszonej eliminacji i odtrutki nie mają znaczenia w przypadku zatrucia dopalaczami. Leczenie powinno być objawowe i podtrzymujące podstawowe czynności organizmu. Znaczne pobudzenie może wymagać zastosowania pochodnych benzodiazepiny. Trzeba tylko pamiętać, że po podaniu domięśniowym efekt działania tych leków ujawnia się późno, gdyż są wchłaniane bardzo powoli, a dożylnie muszą być wstrzykiwane wolno, by nie spowodować zatrzymania czynności oddechowej. Leczenia wymagają oczywiście inne zaburzenia istotnych czynności organizmu. W cięższych przypadkach konieczne jest leczenie na oddziale intensywnej terapii.

Autor: dr n. farm. Żaneta Wiśniewska
Źródło: Świat farmacji, 7-8/2019

16 sierpnia, 2019 powrót