Gdy drapie, piecze i kłuje…
Lato już za nami. Swoje rządy rozpoczęła pani jesień. Bywa piękna, słoneczna, ciesząca oczy feerią barw. Niestety zdarzają się jej gorsze dni – chłodne i deszczowe. Mówimy wówczas, że nastał czas wirusów… Gdy boli gardło, trudno udawać, że wszystko jest w porządku. Ból utrudnia mówienie, jedzenie, picie. Nasila się podczas łykania. Jest odczuwalny jako drapanie, kłucie, pieczenie. Do tego dochodzi czasem złe samopoczucie, rozbicie, ból głowy i mięśni, podwyższona temperatura. Gdy zajrzymy do gardła okazuje się, że jest ono przekrwione, rozpulchnione. Obrzmiałe i bolesne mogą być również węzły chłonne na szyi.
CZAS WIRUSÓW
Gardło może boleć z wielu powodów. Ból najczęściej jest objawem niegroźnych infekcji wirusowych, które nie wymagają podawania antybiotyków. Antybiotyk i nie hamują rozwoju zakażeń wirusowych, dodatkowo osłabiają organizm. Wirusy mogą nas dopaść w pracy, szkole, autobusie, kinie. Wszędzie tam, gdzie jest wiele osób, jest też wiele wirusów. Do zakażenia dochodzi drogą kropelkową, co oznacza, że osoba chora wcale nie musi na nas bezpośrednio kichnąć czy kaszlnąć. Wystarczy, że jest w pobliżu, rozmawia z nami, poda rękę. Wirusy nie zaatakują jednak każdego. Kto ma wysoką odporność, oddycha prawidłowo, czyli przez nos, uprawia sporty, ma znacznie większe szanse nie zachorować. Osoby o słabej odporności, niezahartowane, przemęczone fizycznie, żyjące w ciągłym stresie, źle odżywiające się są już w trudniejszej sytuacji. Ich stan otwiera wrota infekcjom. Ból gardła spowodowany przez wirusy leczymy objawowo. Podajemy leki przeciwbólowe i przeciwzapalne. Gdy temperatura przekroczy 38°C – także przeciwgorączkowe. Należ y pamiętać o nawadnianiu organizmu, dużo pić. Godne polecenia są naturalne preparaty zawierające spore ilości witaminy C czy składników przeciwzapalnych, takich jak miód, cytryna lub mieszanki z sokiem malinowym i z czarnego bzu. Wszystkie napoje podawane chorym powinny być w temperaturze pokojowej, zbyt gorące lub zbyt zimne będą dodatkowo podrażniać gardło. Objawy bólu gardła łagodzi umiarkowane ciepło – można stosować ciepłe okłady na szyję oraz płukanie gardła roztworem soli czy mieszankami preparatów ziołowych ogólnie dostępnych w aptekach (rumianek, szałwia, kora dębu). Działają one odkażająco i przeciwzapalnie.
PRZEZIĘBIENIE
Przeziębienie to najpowszechniejsza choroba zakaźna w okresie jesienno-zimowym. Dorośli zapadają na nią średnio 2–3 razy w roku, dzieci – od 6 do 12 razy! Sprzyjają im duże różnice temperatur związane z gwałtownym ochłodzeniem rozgrzanego ciała. Niebezpieczne dla zdrowia może być wypicie napojów z lodówki, przebywanie w klimatyzowanych pomieszczeniach, a nawet zjedzenie lodów. Choroba zaczyna się od uczucia pełności w nosie i kichania. Następnie pojawia się wodnisty wyciek z nosa przekształcający się w ciągu 2–3 dni w wydzielinę ropną utrudniającą oddychanie przez nos. Objawom tym towarzyszy często ból gardła, ból głowy, chrypka i niewielki stan podgorączkowy. Popularnym i jednocześnie bezpiecznym lekiem przeciwgorączkowym jest paracetamol, który dopuszczony jest do stosowania u kobiet ciężarnych od 4. miesiąca ciąży, matek karmiących oraz u noworodków i niemowląt. Bez kontroli lekarskiej nie należ y go jednak stosować dłużej niż 3 dni u dzieci i 10 dni u dorosłych. Paracetamol przeciwwskazany jest dla osób z uszkodzoną wątrobą. Z innych preparatów dostępnych bez recepty można polecić naproksen i ibuprofen. Oba skutecznie obniżają temperaturę ciała i mogą być stosowane u dzieci od 13. miesiąca życia. Dla tradycjonalistów godne polecenia są leki ziołowe na bazie kory wierzby, kwiatu lipy czy owoców maliny. Kwas acetylosalicylowy jest środkiem bardzo skutecznym, ale może wywoływać różnorodne działania uboczne. Jest on przeciwwskazany u osób uczulonych na ten lek, z chorobą wrzodową, z zaburzeniami krzepliwości krwi, astmą oskrzelową, z niewydolnymi nerkami i u kobiet w ciąży i karmiących. Pod żadnym pozorem nie wolno zalecać kwasu acetylosalicylowego dzieciom do lat 12 z uwagi na możliwość ciężkiego uszkodzenia wątroby. Jeśli pomimo leczenia nie ma poprawy albo objawy chorobowe się nasilają lub dołączają się nowe, konieczna jest wizyta u lekarza. Dotyczy to szczególnie: przedłużającej się gorączki lub bólu gardła, utrzymującego się kataru wraz z bólem głowy w okolicy czoła lub nosa, bólu ucha, chrypy lub bezgłosu, silnego kaszlu, duszności, bólu w klatce piersiowej.
ANGINA
Charakterystyczne oznaki anginy to: powiększone węzły chłonne, białe lub żółtawe naloty na migdałkach, nasilający się ból gardła, trudności w przełykaniu, wysoka gorączka dochodząca do 38–39°C. Chorym wstrząsają dreszcze, jest osłabiony, cierpi na bóle mięśni i głowy. Silny ból gardła często promieniuje do ucha, staje się wyjątkowo przykry, gdy rozwija się stan zapalny migdałka językowego. Jeśli zapalenie dotrze do uszu, następuje obrzęk trąbek słuchowych, co doprowadza do czasowego upośledzenia słuchu i bólów ucha. Obrzęk okolicznych węzłów chłonnych wywołuje ból przy poruszaniu głową. Anginy nie wolno leczyć samemu. Należy oczywiście podać choremu leki przeciwgorączkowe i łagodzące ból gardła, ale koniecznie skonsultować się z lekarzem, który zapisze antybiotyk. Wskazany jest całkowity odpoczynek w warunkach domowych. Anginę należy leczyć intensywnie, gdyż może ona spowodować bardzo poważne powikłania ogólnoustrojowe. Przyczyną angin są zakażenia wirusowe, bakteryjne lub grzybicze. Prawdopodobnie za ok. 70–90% angin odpowiedzialne są wirusy. Zakażenia bakteryjne stanowią 10–30% angin – występuje zazwyczaj jako powikłanie pierwotnej infekcji wirusowej.
OSTRE ZAPALENIE GARDŁA
Wirusowe zapalenie gardła pojawia się jako następstwo ostrego nieżytu nosa. Jest to powierzchowne zapalenie wszystkich części gardła. Towarzyszą mu objawy ogólne, tj. bóle mięśniowe, bóle stawów. Chorzy odczuwają miejscowo zaleganie, drapanie, zasychanie i palenie w gardle, ból o różnym nasileniu, zwłaszcza przy połykaniu. Temperatura ciała jest zwykle podwyższona. Błona śluzowa łuków podniebiennych i podniebienia miękkiego staje się zaczerwieniona i obrzęknięta. Katar jest początkowo obfity, śluzowy, później gęstszy i podsychający. Na tylnej ścianie gardła często występują zmiany pęcherzykowe. Choroba trwa 3–7 dni, ma charakter samowygasający. U dorosłych przebieg jest łagodny, natomiast u dzieci objawy są bardziej nasilone, częściej też mogą występować zapalenia uszu, a nawet płuc. Leczenie polega na pozostawieniu chorego w łóżku na kilka dni i stosowaniu leków przeciwbólowych, przeciwzapalnych, wykrztuśnych oraz witamin. Rzadko konieczne jest podawanie antybiotyków o działaniu ogólnym.
OPRYSZCZKA
Opryszczka to choroba zakaźna wywołana przez wirus (Herpes simplex), którego nosicielem jest prawie każdy z nas – nawet 90% społeczeństwa. Nie wiadomo jednak dlaczego z opryszczką zmaga się tylko niewielka jego część. Wiadomo, że może wystąpić w każdym momencie. Wirus, w formie utajonej, przebywa w końcówkach nerwów, np. zwojach czuciowych w okolicach kręgosłupa. Gdy zostanie odpowiednio pobudzony, pełznie z głębi nerwów na powierzchnię skór y, najczęściej jest to granica wargi. Najpierw daje o sobie znać piekąc i pobolewając, potem eksploduje maleńkimi, nabrzmiałymi od cieczy pęcherzykami, swędzącymi i bolesnymi, a później zamienia się w strupek, który po kilku następnych dniach znika. Jak dobrze pójdzie, nie pozostawiając blizny. Opryszczka jest najbardziej zaraźliwa w fazie czynnej, gdy w okolicy wargi pojawiają się wykwity w formie pęcherzyków napełnionych płynem. To w nim znajdują się wirusy. Gdy ranka zaschnie, strupek traci tę największą moc rażenia. Wciąż nie ma na opryszczkę lekarstwa. Z uśpienia może go wywołać czynnik zewnętrzny, taki jak:
- nadmierne wychłodzenie organizmu (stąd popularna nazwa opryszczki – zimno),
- stres fizyczny (przemęczenie, przepracowanie),
- przedawkowanie promieni słonecznych (nadmierne opalanie w solarium lub na nadmorskiej plaży),
- stres emocjonalny (problem, życiowy kłopot, depresja).
Opryszczkę głównie leczy się miejscowo, stosując maści i kremy dostępne w aptekach bez recepty, zawierające substancje antywirusowe, takie jak acyklowir, laktoferyna, idoksyurydyna, tromantadyna lub tryflurydyna. Laktoferyna jest niezwykle skutecznym środkiem do zwalczania opryszczki. Działa już w początkowej fazie zakażenia, ponieważ uniemożliwia wniknięcie wirusa do komórki, tworząc na skórze barierę ochronną. Dzięki temu wirus opryszczki nie rozprzestrzenia się do innych wolnych od infekcji komórek skóry zapobiegając powielaniu się wirusa. Krem zawierający naturalną laktoferynę należy zastosować jak najszybciej – od momentu pojawienia się pierwszych objawów (ból, świąd, pieczenie) lub w przypadku wystąpienia pierwszych zmian. W trudnych przypadkach, szczególnie uporczywych i nawracających zakażeniach, dermatolog może przepisać preparat doustny, który zażywa się przez ok. tydzień. Kurację trzeba powtórzyć po miesiącu, nawet jeśli opryszczka nie pojawiła się ponownie.
Źródło: ABC Aptekarza