Pokaż menu

Jak poprawić nastrój zimą?

Wiele osób odczuwa zimą obniżenie nastroju i samooceny. Co gorsze, szaleją choroby sezonowe, a kondycja psychiczna ma ogromne znaczenie w ich zwalczaniu. Przy pozytywnym nastawieniu możliwe jest skuteczne leczenie nawet groźnych chorób, natomiast przy depresji i złym nastroju nawet błaha dolegliwość może urosnąć do miana dużego problemu.

Depresja to stan cechujący się głównie pogorszeniem nastroju, zmniejszeniem energii i aktywności. Wyróżnić można kilka rodzajów depresji.

Depresja endogenna. Jest najgroźniejsza i nazywana jest ciężką. Nie ma ona przyczyny zewnętrznej i uważa się, że nie jest następstwem żadnego konkretnego wydarzenia życiowego. Depresja endogenna wywołana jest przez biochemiczne zaburzenia funkcjonowania mózgu, systemu hormonalnego lub nerwowego. Charakteryzuje się obniżeniem napędu psychoruchowego, zahamowaniem procesów psychicznych i nerwowych oraz rozregulowaniem rytmów biologicznych, zwłaszcza rytmu snu i czuwania. Chorzy dotknięci depresją endogenną są zniecierpliwieni, rozdrażnieni i skonfliktowani z otoczeniem.

Depresja dwubiegunowa charakteryzuje się natomiast naprzemiennymi stanami manii, depresji i zdrowia. Pierwszy atak choroby występuje najczęściej pomiędzy 20. a 30. rokiem życia. Diagnoza jest szybka i nie budzi wątpliwości, gdyż zwykle pierwszy epizod ma charakter manii, która rozwija się w ciągu kilku godzin lub dni. Uważa się, że przyczyny zachorowania na depresję dwubiegunową są różne; mogą nimi być: podłoże genetyczne, zła praca neuroprzekaźników, urazy i mikrourazy mózgu lub wady rozwoju płodu. Ryzyko zachorowania zwiększa się w przypadku wystąpienia trudnego dzieciństwa czy neurotycznych przeżyć. Szczególnie narażone są osoby o wysokiej podatności na stres i niepotrafiące wyrażać uczuć. Depresja dwubiegunowa jest dla chorego niezwykle wyniszczająca, często też uniemożliwia kontynuację pracy i utrzymanie znaczących relacji. Bardzo często towarzyszy jej nadużywanie alkoholu, a tragicznym jej efektem może być próba samobójcza.

Depresja nerwicowa, zwana dystymią, to przewlekłe obniżenie nastroju trwające przynajmniej kilka lat. O dystymii mówi się, gdy wystąpią przynajmniej dwa z następujących objawów: zaburzenia łaknienia, zaburzenia snu, uczucie zmęczenia, zmniejszona uwaga i koncentracja, niska samoocena, trudności decyzyjne, poczucie beznadziejności. Pierwszą przyczyną dystymii jest nieprzystosowanie społeczne, które może być następstwem głębokich urazów z przeszłości. Pojawia się w reakcji na niekorzystne wydarzenia życiowe, najczęściej na stratę. Objawy dystymii mają tendencje do nasilania się w godzinach popołudniowych. Ryzyko wystąpienia depresji nerwicowej jest większe wśród krewnych pierwszego stopnia chorych na depresję endogenną oraz wśród kobiet.

Kobiety narażone są ponadto na depresję poporodową. Szacuje się, że dotyka ona nawet co szóstą młodą matkę. Może ona dotyczyć nawet tych kobiet, które nigdy nie miały problemów z nastrojem i psychiką. Zazwyczaj pojawia się między 4. a 6. miesiącem po porodzie, może narastać stopniowo lub zacząć się nagle i to od razu w najostrzejszej formie, bez żadnego ostrzeżenia. Depresja poporodowa powoduje dyskomfort zarówno fizyczny, objawiający się ogromnym zmęczeniem, jak również psychiczny, objawiający się ciągłym smutkiem. Kobiety dotknięte depresją poporodową mogą czuć ciągły niepokój o dziecko, są pobudzone i wyjątkowo intensywnie działają oraz ciągle sprawdzają, co dzieje się z dzieckiem. Reakcja może być także zupełnie odwrotna, czyli może pojawić się obojętność wobec potrzeb dziecka, lęk przed nim, rozdrażnienie, złość w kontakcie z nim, wyobrażanie sobie śmierci dziecka.

Depresja sezonowa. Przybiera ona postać epizodów depresyjnych cyklicznie nawracających w określonych, stałych porach roku. Depresję sezonową odróżnia się od klinicznej, w której zmiany emocjonalne zachodzą na głębszym poziomie psychicznym. Depresję sezonową dzielimy zazwyczaj na zimową i letnią, przy czym ta pierwsza jest dużo częstsza.

Leczenie

Leczenie depresji, szczególnie jej ostrych ataków, jest bardzo trudne i długotrwałe. Wymaga stałej opieki lekarskiej, często nawet leczenia zamkniętego. Pamiętać trzeba jednak, że początkiem choroby są przeważnie zwykłe zmiany nastroju i jego obniżenie. Jeśli przydarzy nam się chwilowe pogorszenie humoru, możemy radzić sobie sami. Znanych jest wiele sposobów domowych, takich jak: wykonanie czynności, które zazwyczaj dają nam dużo radości, rozmowa z bliskimi czy zjedzenie kostki czekolady. Z pomocą przychodzi nam też farmacja, proponując preparaty poprawiające nastrój, które można kupić w aptekach bez recepty. Głównymi składnikami takich preparatów są zazwyczaj albo wyciąg z ziela dziurawca, albo tryptofan.

Dziurawiec zwyczajny (łac. Hypericum perforatum) jest byliną występującą naturalnie w Europie, zachodniej Azji i Afryce Północnej. W ziołolecznictwie stosuje się obecnie suszone kwiatostany tej rośliny. Dziurawiec zwyczajny zawiera wiele substancji czynnych o różnych właściwościach farmakologicznych (glikozydy, flawonoidy, np. rutin, olejki lotne, taniny, żywice), dzięki czemu surowiec ten znajduje różne zastosowania w terapii, zależnie od postaci używanego leku. Rozkurczające działanie dziurawca na mięśnie gładkie przewodu pokarmowego, dróg żółciowych i naczynia krwionośne oraz w małym stopniu na drogi moczowe wykorzystywane jest w leczeniu schorzeń przewodu pokarmowego i wątroby, zastojach krążenia obwodowego, szczególnie w przepuszczalności i łamliwości naczyń włosowatych, oraz w osłabieniu czynności nerek, a także pomocniczo w kamicy nerkowej. W ten sposób działają wodne wyciągi z surowca. Najważniejsze jest jednak działanie zawartej w tej roślinie hyperycyny, która działa uspokajająco i przeciwdepresyjnie. Jej mechanizm działania polega na hamowaniu wychwytu zwrotnego serotoniny, dopaminy oraz noradrenaliny. Ekstrakty etanolowe z dziurawca mają powinowactwo do wielu receptorów, a ponadto regulują aktywność osi hormonalnych podwzgórze- przysadka-nadnercza. Ze względu na bezpieczeństwo stosowania bardzo ważną cechą dziurawca jest możliwość interakcji z innymi lekami. Wyciąg z tego surowca może zmniejszać skuteczność niektórych leków, obniżając ich stężenie terapeutyczne w osoczu. Dotyczy to np. indynawiru, używanego w leczeniu zakażeń wirusem HIV, warfaryny, cyklosporyny czy doustnych leków antykoncepcyjnych.

Preparatów z dziurawcem, ponieważ zawierają hyperycynę, nie podaje się dzieciom poniżej 7. roku życia. Ponadto powodują one, że skóra staje się bardziej wrażliwa na światło, dlatego podczas ich stosowania należy unikać przebywania na słońcu i korzystania z solarium. Niezastosowanie się do tego ostrzeżenia może spowodować silne uczulenie na słońce.

Tryptofan jest jednym z ośmiu aminokwasów egzogennych, niezbędnym w procesie syntezy białek. Ludzki organizm produkuje z niego hormony odgrywające bardzo ważną rolę w kontrolowaniu naszego nastroju i snu – serotoninę oraz melatoninę. Tryptofan nie jest wytwarzany przez organizm i musi być dostarczany wraz z pożywieniem – systematycznie, czyli w regularnych posiłkach. W tym celu należy skomponować dietę składającą się z 5–6 niewielkich posiłków bogatych w białko. Najlepszym jego źródłem są: kurczak, indyk, cielęcina, jaja, sery żółte, soja, a także prawdziwki, kurki, suszone daktyle, papaja, banany, truskawki, czereśnie, wiśnie, mango, grejpfruty, ananasy, nerkowce, orzechy laskowe, marchew, raki i kasza manna. Pamiętać należy, że by odpowiednio dużo tryptofanu dostało się do krwi, potrzebne są cukry. Dlatego właśnie mówi się, że jedzenie czekolady i słodyczy poprawia nam humor.

Serotonina – pierwszy z hormonów produkowanych z tryptofanu – jest niezwykle ważny dla poprawnego funkcjonowania organizmu człowieka. Potocznie nazywany jest hormonem szczęścia. Jego działanie można zaobserwować na dwóch płaszczyznach – fizycznej i psychicznej. W sferze psychicznej serotonina reguluje czynności ośrodkowego układu nerwowego, jest bowiem neurotransmiterem, który zawiaduje i przekazuje impulsy nerwowe do tkanek. Od niej zależy, czy sygnał systemu nerwowego będzie w stanie dotrzeć do wszystkich zakątków ciała. Niedobór serotoniny powoduje apatię, dezorientację, brak skupienia, obniżenie nastroju i depresję. Poziom serotoniny możemy zwiększyć nie tylko poprzez odpowiednią dietę – jej niewielkie ilości uwalniane są podczas seksu, a także w trakcie aktywności fizycznej i uprawiania sportu. Stąd też wzięło się potoczne określenie „euforia biegacza”.

Melatonina – jest drugim hormonem naturalnie występującym w organizmie człowieka, produkowanym w ośrodkowym układzie nerwowym przez szyszynkę. Hormon ten odgrywa ważną rolę w regulacji godzin snu i czuwania w ciągu doby. Odpowiada za to, aby nasz organizm był gotowy do zdrowego, regeneracyjnego wypoczynku. Jej brak jest natomiast odpowiedzialny za większość przypadków problemów ze snem, które z kolei prowadzą do zmęczenia, obniżenia nastroju, a w efekcie nawet do depresji. Szczególnie istotne jest to w okresie zimowym, gdy dni są krótkie. Ma to związek z faktem, iż za pomocą narządu wzroku organizm jest informowany o niedoborze światła, wówczas wzrasta produkcja melatoniny, robimy się ospali i zaczyna brakować tryptofanu do produkcji serotoniny. Gdy zaburzona jest produkcja melatoniny, ani nie potrafimy odpocząć, ani nie odczuwamy zadowolenia, gdyż brakuje nam także serotoniny.

Autor: mgr farm. Justyna Karolczak
Źródło: Świat farmacji, 01/2021

24 stycznia, 2021 powrót