Pokaż menu

Odpowiednia dieta zmniejsza ryzyko raka

Jedzenie leczy – i to dosłownie. Zmiana nawyków żywieniowych znacząco zmniejsza ryzyko zachorowania na najczęściej występujące nowotwory. Zamiast garści tabletek, spacer kilka razy w tygodniu. Zamiast paczki papierosów i butelki wina – pięć porcji warzyw i owoców dziennie. Te proste zalecenie mogą uratować nam życie.

Właściwa waga ciała, a także unikanie substancji rakotwórczych to najlepsza prewencja w przypadku nowotworów. Takie wnioski płyną z wykładów wygłoszonych w trakcie II Narodowego Kongresu Żywieniowego, który pod koniec stycznia odbył się w Warszawie.

Jednym z czynników rakotwórczych jest otyłość. Najczęściej jest ona spowodowana niewłaściwym sposobem odżywiania się, a także brakiem aktywności fizycznej. W przypadku niektórych nowotworów brak ruchu zwiększa ryzyko zachorowania aż 40 procent.

– Aktywność jest zdrowa. Pozwala na zredukowanie tkanki tłuszczowej, ale i poprawia funkcjonowanie układu odpornościowego, zmniejsza stopień zapalenia, zwiększa poziom witaminy D w organizmie – mówił na Kongresie prof. Mirosław Jarosz, dyrektor Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie.

Wśród rzeczy, których należy unikać, znajduje się czerwone mięso. Zwłaszcza przetworzone (np. w formie bardzo słonych, wędzonych produktów -np. wędlin) lub mocno grillowane. Codzienna porcja 50 gramów przetworzonego czerwonego mięsa zwiększa ryzyko raka jelita grubego o 18 procent. Czerwone mięso to nie tylko wołowina, ale i cielęcina, baranina, jagnięcina i wieprzowina. 

Śmiertelne zagrożenie w kieliszku

Innym produktem, którego należy się wystrzegać jest alkohol. Nowe badania pokazują, że jest on odpowiedzialny w dużym stopniu za siedem rozmaitych nowotworów, w tym piersi, jelita grubego, przełyku i żołądka. Naukowcy przyjmują, że graniczną dawką jest 45 gramów czystego etanolu dziennie (to np. 100 g wódki, czyli dwa małe kieliszki), ale są nowotwory, gdzie nawet minimalne dawki są niebezpieczne – należy do nich rak piersi. Nawet 6-8 gramów czystego etanolu dziennie – pół kieliszka wina, powoduje wzrost ryzyka zachorowania.

Choć w powszechnej świadomości sól kojarzy się przede wszystkim z nadciśnieniem, jest również substancją wywołująca raka. Dzięki badaniom opublikowanym w 2010 roku wiadomo, że w Wielkiej Brytanii spożycie soli powyżej 6 gramów na dzień odpowiada aż za 25 procent nowych przypadków raka żołądka. Mamy więc kolejny dobry powód, by z mocnego solenia potraw zrezygnować.

Co w takim razie warto jeść by zminimalizować ryzyko zachorowania na raka?

Jak wynika z danych przytaczanych przez ekspertów na trakcie II Narodowego Kongresu Żywieniowego, przede wszystkim warzywa i owoce. Każda porcja (czyli tyle ile zmieści się nam na dłoni) zmniejsza ryzyko przedwczesnego zgonu o 5 procent. Stanowią one źródło przeciwutleniaczy, które chronią komórki przed starzeniem, naprawiają uszkodzone DNA, przeciwdziałają zapaleniom.

Jedz i żyj zdrowo, zapobiegaj nowotworom

 

  1. Utrzymuj prawidłową wagę ciała. Wskaźnik BMI powinien wynosić od 18,5 do 24,9. Niedożywienie jest również czynnikiem sprzyjającym rozwojowi nowotworów. Unikaj otyłości brzusznej. Obwód talii u kobiet powinien wynosić mniej niż 80 cm, a u mężczyzn 94 cm.
     
  2. Bądź aktywny fizycznie każdego dnia. Nie musi być to intensywny wysiłek, ale szybki marsz, jazda na rowerze czy pływanie. Wystarczy pół godzinny dziennie.
     
  3. Unikaj słodzonych napojów i wysokoenergetycznej żywności. W tym fast foodów, słodyczy czy produkowanych przemysłowo ciasteczek. Zaleca się spożywanie produktów, których wartość kaloryczna wynosi mniej niż 125 kcal/100 g.
     
  4. Jedź jak najwięcej warzyw, owoców, pełnoziarnistych produktów zbożowych i nasion roślin strączkowych. W przypadku warzyw (niskoskrobiowych, czyli ziemniaki odpadają) i owoców powinno to być o 5 porcji, czyli 400-600 g.
     
  5. Ogranicz konsumpcję czerwonego mięsa i unikaj mięsa przetworzonego. Na tydzień powinno to być maksymalnie 750 g czerwonego mięsa (przed przygotowaniem).
     
  6. Ogranicz ilość soli – im mniej tym lepiej.

Źródło: zdrowie.pap.pl
Autor: Anna Piotrowska

26 lipca, 2020 powrót